Warzywka i owoce

maritka1981

Tylko pogratulować Renatko wytrzymałości. U mnie jak się zbliża pora snu, mała się pokłada to przytulam ją mocno do siebie i momentalnie zasypia a potem odkładam do łóżeczka. Zdarza się tak, że sama pada ze zmęczenia, ale to tylko w dzień niestety, ostatnio padła na podłodze, więc ją tylko nakryłam kocykiem i tak dżemała Smile

A co do jedzonka, to moja gdzieś zgubiła apetycik, zupki bee, owocki bee jedynie Danonki wcina Smile

no i dużo pije po 4-5 butli dziennie Smile

Dziś ugotuję jej ryż z jabłuszkiem tak na słodko, może przejdzie Smile

lidzik52

Dziewczynki kochane,tak abstrachując od jedzonek dla Waszych dzieciaczków-przypomniało mi się coś...jakiś czas temu dałam małej kostkę rybną...I w sumie dość często robię rybę-albo pangę albo kostki rybne.I ten jeden raz zdarzyło mi się,że ta kostka rybna miała jak na kostkę bardzo dużo ości!!!!!!!!! akurat dałam ją Weronice!! Ale jak zobaczyłam,że ma tyle ości to musiałam ją karmić i wydłubywać każdą po kolei!!! To tak na przyszłość Wam piszę-zwracajcie na to uwagę.
Ja wiem,ze ryba to takie coś,co niestety ma ości,ale zdarzają się rodzaje,że ich prawie nie ma.Ten jeden raz to przeżyłam szok,bo cała kostka była w ościach!!!!
A tak już skoro jesteśmy przy rybkach-ja jak zaczęłam dawać rybkę mojej Wero to najpierw ją gotowałam w osolonej wodzie.....z czasem zaczęła jeść tak jak my-w panierce.
Co do mięs to rzadko zje cos wiecej niż tylko kurczaka...może dlatego że inne rodzaje mięs są takie wióraste...ciężko jej się gryzie...Ale jak jest mięciutka to i karkóweczkę zje z sosikiem i mizzerią Smile

buraczki z mięskiem i ziemniaczkami Smile

polecam taki zestawik ;D

maritka1981

PUK PUK, chyba wszyscy są na wakacjach Smile

Co do jedzonka moja Oliweczka już ma za sobą truskaweczki, brzoskwinki i nektarynki. Wszystko było bardzo pyszne i skutków ubocznych objadania też nie było Smile

Pozdrawiam słonecznie was wszystkie Smile

rencia

hej

jakoś ostatnio nasze forum zamarło Sad

no to super że oliweczka je już tak poważne owocki Smile

, niedługo będzie miała roczek i będzie z Wami jadła z jednego talerza Wink

.
właśnie dzisiaj o Tobie myślałam maritko, ponieważ chciałabym żebyś mi może doradziła jak ustalić zosi posiłki, jakoś nie wiem ile i co jej dawać i co o której godzinie. Mi wychodzą 4 posiłki i do tego w między czasie cyco na żądanie, a i tak nie zawsze chce mi jęść te posiłki. Pomimo tego że zosia dobrze wygląda (17.06 ważyła 8205, 68 cm) to wydaje mi się, że ona je za mało i oczywiście budzi się w nocy dwa, trzy razy na małe co nie co. Napisz mi proszę jak Ty to ustaliłaś oliwce. Jakiś Wasz plan dnia. Będę Ci wdzięczna. Dzięki. Buziak

maritka1981

Renatko Oliwka już podkrada nam jedzonko z talerza. A jeśli chodzi o plan dnia to hmm jest różnie ale tak po przebudzeniu rano ok. 7-8 dostaje kaszke, potem ok. 10-11 ze 2 danonki albo jogurcik, albo deserek owocowy potem spacerek, ok. 14 wracamy na obiadek zupke itp. potem ok. 17 jakis owocek, biszkopciki itp i tak 20-21 kaszke na nocke.
Oliweczkam już sama nie chce cycusia, nieraz w nocy sie budzi ok. 2-3 to zwsze jej dawałam cycusia a teraz wypija butle picia i śpi dalej.
No i oczywiscie 3-5 butli po 150 ml picia dziennie wypija Smile

Tak to u nas wyglada, ide do lekarza w czwartek to zobacze ile moja waży i mierzy Smile

rencia

hej dzięki Smile

u nas do niedawna zosia miała podobnie posiłki jak oliweczka tylko w miejsce deserków był cyco, teraz jej się trochę zmienia, wszystko zależy do pogody.
ogólnie zosia nie chce jeść rano, ani kaszek ani cyca, zje ok 8.3-9 ze 3-4 łyżeczki kaszki i koniec (je w nocy cyca tak ze dwa razy) potem po 9 idzie spać i potrafi spać do 13 nawet po. O 14 obiad, ostatnio potrafi zjeść cały mały słoiczek, zasypia ok 16.30 i budzi się po 18 i nie chce nic jeść, o 19 ją kąpiemy to już potrafi trzeć oczy i marudzić, kolację dostaje ok. 19.30 i je aż jej się uszy trzęsą, potem chce jeszcze do snu cyca i idzie spać tak po 20 zazwyczaj do 21 już śpi, budzi się rano po 7.
jak ona ostatnio ustaliła sobie taki plan dnia to nie mam jej kiedy tych deserków dawać. czasami zaśnie po 9 i budzi się po 11, więc próbuje jej dać deserek i też zje 2-3 łyżeczki ochoczo a potem już nie chce. gdzieś ostatnio wyczytałam, żeby nie zmuszać, że żołądek małego dziecka jest jak morelka i dziecko samo wie ile pokarmu jest mu potrzeba, może po prostu ona się tymi 3-4 łyżeczkami kaszki czy 2-3 łyżeczkami deserku najada. soczków nie chce, wiec daje jej tylko wodę. ogólnie dobrze wygląda, więc wszyscy mi mówią że mam się nie martwić. Może złapie smaka, może teraz jest za gorąco. Ogólnie to je ładnie obiad i kolację, chciałabym, żeby więcej jadła w dzień i przestała ssać cyca w nocy, bo czasami chce dwa razy, a czasami 3-4. tomek się do niej podnosi próbuje ją ukołysać, ale ona zaczyna tak krzyczeć, że jej daje, albo próbuję ją oszukać i daję jej wodę, czasami się udaję. ogólnie to lubi sobie w nocy possać, tomek się śmieje, że zosia jest w nocy pod kroplówką. Może dlatego nie che jeść rano. Ogólnie to tak właściwie nie mogę narzekać, zośka to fajna babka, prawie w ogóle nie płacze, marudzi jak chce zasnąć, a tak to się śmieje, bawi, chodzimy na spacerki i jest fajnie Smile

.

maritka1981

Ja myślę, że przez te upały nasze szkraby mają mniejszy apetycik. Moja też różnie je, dziś przed 8 dostała 1,5 danonka a teraz jej dałam kaszki owocowej, zjadła pare łyzeczek. Oliweczka jak już nie chce, to wypluwa i już wiem, że się najadła. Ja jej robie jeszcze herbatki owocowe, ale wode czystą też ochoczo pije Smile

Moja już sobie raczkuje jak oszalała po całym mieszkaniu, jest już wszędzie. Teraz muszę ją bardziej pilnowac. No i staje sobie sama przy meblach, więc nieraz jest wielki bum i płacz, bo jeszcze się chwieje Smile

W sierpniu wybieramy się z oliweczką na wczasy do Ustki, mam nadzieję że jej się spodoba woda i plaża Smile

Tam to będzie miała raj, bo mamusia nie będzie gotowała i Oliwka będzie jadłą wszystko hi hi Smile

A wy się gdzieś wybieracie z Zosią ??? Smile

rencia

postęp u takiego maluszka to z dnia na dzień Smile

, zosia w czwartek sama w miarę stabilnie usiadła bez podtrzymywania, a w poniedziałek pokazała nam jak się raczkuje do przodu, do tej pory tylko pełzała do tyłu i robiła kółka, więc już od poniedziałku nie jest dla niej problemem wejść do przedpokoju z pokoju i zrobić mniam mniam mamusinym butem Smile

.
z jedzonkiem to fajnie jak już dzidzia je wszystko
jedziemy za tydzień na mazurki. wynajęliśmy ze znajomymi jakiś domek, oni tam byli i mówili, że spoko i cena przystępna. Póki co zosia nie robiła nam żadnych scen w samochodzie czy np na działce czy jak nocowaliśmy u naszych rodziców, więc myślę pozytywnie, bardziej się boję o warunki i komary i kleszcze Sad

.
Oliwka będzie w raju i na pewno jej się spodoba i plaża i woda i jedzonko. nasza za rok będzie miała 1,5 roczku to już nad morze się pewnie odważę. w tym roku był pomysł morza, ale stwierdziliśmy, że dla niej to jeszcze żadna frajda, jeszcze tak nie siedzi, nie chodzi. z rocznym to już inaczej i z jedzeniem, i posadzisz dasz wiaderko i się bawi Smile

.

Sylusia

Cześć!
No to ja powiem że my już po pierwszych próbach papusia innego niż cycuś! Była marcheweczka - słoiczek Hipp, a teraz jabłuszko- też Hipp. Na razie wszystko ok! Smile

lidzik52

Witajcie kochane dziewczynki! Smile

Przepraszam za moją długą nieobecność (nawet Renia zauważyła,że forum zamarło...) ale z powodów osobistych nie miałam żadnego humoru na pisanie....W czerwcu zmarła moja ciocia i jeszcze to przeżywam na swój sposób...w głowie mam milion rzeczy...niby staram się żyć normalnie,ale przychodzą chwile,że walczę sama ze sobą... Sad

Już jestem z powrotem..Mam nadzieję,że mi wybaczycie.... Crying or Very sad

Co do jedzonka...to chyba ja tu nie mogę wiele powiedzieć...wszystkie macie maluszki i sposób karmienia jest zupełnie inny niż dieta takiego 3,5 latka... To prawda-pogoda nie sprzyja jedzeniu...a jeśli już to posiłkom delikatnym..nie tłustym i przede wszystkim chłodnym...
Ja ostatnio np.dałam Weronice pierś z kurczaka z sałatką jarzynową i do tego jednego małego ogóreczka konserwowego bez ziemniaków,ryżu czy też makaronu... Smile

Wsunęła szybciej niż myślałam Laughing

Dzisiaj np. w związku z tym,że już skwar niemiłosierny lał się z nieba to dla odmiany ugotowałam młode ziemniaczki z koperkiem,masełkiem i do tego zimny kefir Very Happy

Wsunęła bez zająknięcia ;D i jeszcze powiedziała,że było pyszne Smile

Jutro mam zamiar zrobić rzodkiewkę z koperkiem i jogurtem naturalnym(zamiast śmietany-smakuje rewelacyjnie!!) i do tego jakaś sztuka mięsa lub rybka.... Smile

Oczywiście zjada duże ilości serków,jogurtów...czasem zje parówki...
Cały ten zestaw to jak już napisałam wyżej dla starszego dzieciaczka...
Jednak co łączy dietę i małych i większych dzieci?? Powinny pić dużo napojów..!!! W szczególności przy takich upałach! Ja Weronice podaję albo miętę lekko posłodzoną albo sok do rozcieńczania z wodą...
Czasami zrobię jej sok z jabłek lub innych owoców Smile

Mniam

lidzik52

Kobiety,odnośnie mojego postu wyżej-rzodkiewka była z koperkiem i do tego rybka..wsunęła i jeszcze się po brzuszku pogłaskała Very Happy

Dziś zrobiłam młode ziemniaczki z koperkiem i odrobiną masełka i młodą kapustkę z odrobiną masełka i koperkiem.Wyszło pyyyychaaaa!! Laughing

polecam

Ale oczywiście ciut starszym dzieciaczkom, takim jak moja Weronika czy Laurka Sylusi ;D
Pozdrówki dla Was dziewczynki.