Forum www.mlodematki.fora.pl Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Crash testy!!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mlodematki.fora.pl Strona Główna -> Który lepszy???
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maritka1981




Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:49, 18 Maj 2010    Temat postu:

Renatko zupełnie się z tobą zgadzam, bezpieczeństwo naszych bobasów jest na 1 miejscu.
Niestety jest wiele rodzin, których poprostu niestać na drogie foteliki i co wtedy.
Ja niestety nie mam prawka hmm jeszcze i poruszamy się z Oliweczką bezpieczną komunikacją miejską hi hi a autkiem to sporadycznie, bo mój mężuś ciężko i długo pracuje na swoje kobietki Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rencia




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:33, 19 Maj 2010    Temat postu:

wiem, że to bardzo droga imperaza, ale nadal podtrzymuje, że wydaje mi się, że warto. ja tak walczyłam o dobry fotelik, nawet kosztem innych rzeczy, bo wiedziałam, że sama będę musiała ją wozić, a wtedy punkt widzenia się zmienia. pod tym względem jestem cykor. tomkowi ufam w 100% i wiem, że jest dobrym kierowcą i zazwyczaj to on nas wozi i jak on jest to ja nie wsiadam za kierownice do tego stopnia, że nawet jak np. już jak mam w dzień samochód i jedziemy do babci na ursynów (z woli) to po powrocie podjeżdżamy z mała po niego do pracy(na żoliborz) to od razu się zamieniamy, jak on jest to dla mnie jest to oczywiste, że on jedzie. zawsze tak jest, że się zamieniamy jak mam gdzieś po niego podjechać, no chyba, że jest pod wpływem Wink, kiedyś moja jazda samochodem tylko do tego się ograniczała Wink, ale stwierdziłam, że muszę więcej jeździć i się trochę rozkręciłam. ja tak pisze o tym foteliku ze swojego punktu widzenia, myślę, że gdyby tomek był jedynym kierowcą może bym tak nie wariowała. nie wiem czy Wy tak miałyście, ale czasami mam takie schizy, że coś jej zrobię, że mi upadnie, ale ją uderzę czymś niechcący, a co dopiero samochód. czasami moje wizje doprowadzają mnie to do szału Sad.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maritka1981




Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:56, 19 Maj 2010    Temat postu:

Ja też zawsze się bałam, aby nic OLiwce nie zrobić. Niestety w sobote mój mąż wybierał się na spacerek i dał mi ją do ubrania. POłożyłam ją na łóżko i dosłownie odwróciłam się na momencik w drugą strone do komody a ona fik z łóżka na szczęście na dywan. Wielka panika, bo nie widziałam momentu upadku, krewka jej z noska poleciała. Odrazu do szpitala. Okazało się że się nic nie stało, poprostu uderzyła lekko noskiem.
Przepłakałam całą sobote jak mogłam jej niedopilnować. Wszyscy w koło trąbili, że to nic takiego, każdemu sie mogło przytrafić. Ja niestety chyba już na zawsze będę miała do siebie pretensje o to Sad
Najważniejsze, że nic się nie stało, tylko niepotrzebnie wlokłam ją po tych szpitalach, ale wtedy jeszcze tego nie wiedziałam. Pewno i przez to załapała jaką infekcje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rencia




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WARSZAWA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:30, 19 Maj 2010    Temat postu:

nie martw się najważniejsze, że się jej nic nie stało Smile. ja pewnie też jakbym zobaczyła krew to bym pojechała do szpitala. takich historii słyszałam dużo i krążą później jak legendy na uroczystościach rodzinnych. mój brat wypadł mamie z wózka jak miał parę tygodni, tomek też wypadł z wózka jak był pod opieką swojej cioci, moja bratowa wyślizgnęła się po wyjęciu z wanienki i ją tata upuścił. ja ostatni słyszałam dwie opowieści od znajomych o tym jak ich dzieci spadły z łóżka. kolega mi powiedział, że jak jego córeczka spadła z łózka to przez ułamek sekundy bał się do niej podejść tak się przestraszył. drugi kolega mi powiedział, że to był moment jak spadła, że to nawet nie były sekundy, że to setne sekundy jak się sturlała. moja zosia nauczyła się dzisiaj przewracać z brzucha na plecy i to jest chyba ten moment kiedy i ja muszę zacząć bardzo uważać, bo nie ukrywam, że zdarza nam się ją zostawić na momencik na przewijaku czy na łóżku, a tu teraz z dnia na dzięń będzie jakiś postęp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maritka1981




Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:59, 20 Maj 2010    Temat postu:

Jak malutka się już sama przekręca, to trzeba jeszcze bardziej uważać. Moją Oliwke to teraz nie można nawet na moment zostawić, bo to jest takie szybkie dziecko i wszystko co znajdzie wedruje do buziaka. Nie wiem czy za nią nadążę, jak juz zacznie chodzić hi hi Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mlodematki.fora.pl Strona Główna -> Który lepszy??? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM